Wczoraj jubilat Paweł Kuszewski częstował tortem "wyprodukowanym" własnoręcznie przez jego Tatę. Smakował przepysznie. Inny Tata - p. Trajnowicz z kolei uraczył przed tortem obecnych na treningu Optimiściarzy bardzo dobrą ogórkową. Czyli w sobotę było sportowo i kulinarnie.