Drugi raz z rzędu udało mi się stanąć na 2. stopniu podium w końcowym rankingu Pucharu Polski Formuly Windsurfing. Bez wątpienia jest to sukces w dodatku do Formuly powróciło kilku mocnych jak nie najmocniejszych zawodników m.in. Jacek Piasecki – niedoszły olimpijczyk w klasie 49er oraz Paweł Tarnowski – kilkukrotny Mistrz Świata olimpijskiego RS:X'a. Walka była więc jeszcze bardziej zacięta niż rok temu. Z pewnością pomogły sprzyjające wiatry, ale decydujący wpływ jak zwykle miał trening i przygotowanie.