loader
Scroll to top

30.03.2013 - Sabato Santo


Pogoda dziś przeszła sama siebie! Nie dość, że na wodzie było tak zimno, to jeszcze zaczął padać deszcz. Sędziowie trzymali nas na wodzie od 9:00 do 16:00. Już po pierwszym wyścigu wszyscy byliśmy zmarznięci. Próbowaliśmy się jakoś rozgrzać (robiliśmy przysiady, pajacyki, wymachy rąk), ale to i tak nie pomagało. Ale najśmieszniejsze jest to, że przez te 7 godzin rozegrały się tylko 2 wyścigi i 1 zaległy dla białej grupy. Nawet nieźle mi poszło: byłam dwa razy 3 i raz 55 :-). Reszta juniorów trochę gorzej, nie są zadowoleni ze swoich pozycji. Wstępnie w złotej grupie jestem ja i Wojtas. Przed chwilą dowiedziałam się, że ogólnie jestem 50, 4 z dziewcząt i chyba 3 z Polaków. Filip prowadzi regaty w Cadetti (miejsca: 1, 1, 1, 4 - do odrzutki ), Julka R. jest ok. 150. Kinga miała trochę problemów, bo wpisali jej DNF, ale wszystko się wyjaśniło. Teraz wszyscy grzejemy się w śpiworkach i zaraz idziemy spać.

BOSS Julia Szmit
POL 1216

Wszystkim życzę wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka i mokrego Dyngusa.
Pozdrowienia dla rodziców, dziadków, Wiktorii i Lolka.

© 2024 Giżycka Grupa Regatowa | Delivered by UpwindMedia