![](http://www.ukzr.pl/news_images/JDgayPx2N3.jpg)
i o 7.30 byliśmy już w porcie, tam sklarowaliśmy sprzęt i ubraliśmy się w suche sztormiaki. Najpierw wiało ok. 4 m/s, pływaliśmy za liderem. Wiało od portu więc z wyluzowanymi żaglami płynęliśmy w dół. Około 11.30 rozwiało się do 8 m/s. Balast był niezbędny do pływania. Potem podpłynęliśmy do grupy z Mrągowa i urządziliśmy wyścigi po śledziu. Na sam koniec wiatr osłabł do 2 m/s. Spokojnie spłynęliśmy do portu, gdzie spotkaliśmy żeglarzy z Pucka. Po pyszniutkim obiedzie Kucharza ( tj. Pani Ali ) wybraliśmy się z buta na stare miasto.
To był udany trening, każdy lubi taki wiatr.
Piotrek D.
POL 1361
Ps. Pozdrawiam: Kasię, rodziców i wszystkich czytających !
![](http://www.ukzr.pl/news_images/271R4sHt3q.jpg)