Trzy dni emocji, świetnej zabawy, pięknej pogody i mnóstwo pozytywnej
Energii - to na Nas czekało w Sopocie. Zakończył się Wielki Finał Energa Sailing
Cup.
Były to piękne dni, które spędziłem w doborowym towarzystwie, za co
serdecznie dziękuję Ali, Darkowi, Ani i Adzie.
Atmosfera wspaniała, towarzystwo Polskich Olimpijczyków, znane postacie świata sportu i Polskiego żeglarstwa:Gutek, Staniul, Życki, Myszka, Miarczyński, Przybytek, Kołodziński ... i
wielu, wielu innych, których nie sposób wymienić, trzeba tam było po prostu być. Na
sopockim molo czuć było atmosferę rywalizacji i wielkiego, wielkiego sukcesu. Po prostu marzyłem o takim Finale.
Organizacja tej imprezy przerosła nasze oczekiwania. Wszystko dopięte było
na ostatni guzik.
Fantastyczny komentarz Dominika Życkiego - Naszego Olimpijczyka w duecie z
Redaktorem Naczelnym Miesięcznika Żagle Waldemarem Heflichem był kwintesencją tej
imprezy.
Nowatorskie rozwiązania techniczne umożliwiały także internautom obserwacje całego wydarzenia.Tłumy ludzi z całej Polski podziwiały naszych giżyckich
żeglarzy.
W Wielkim Finale mieliśmy czterech naszych
zawodników: Julię, Kingę, Wojtka, Filipa.To ta czwórka odniosła wielki
sukces, żeglując bardzo mocno w czterech eliminacjach: w Giżycku, Kamieniu
Pomorskim, Poznaniu i Gdyni.
Ten Finał im się należał. Zapracowali solidnie na ten sukces. Dla dzieciaków
były to ciężkie, a zarazem piękne dni. Masa pracy na wodzie, wyścigi
pokazowe, emocje, rywalizacja, wywiady.
Podczas spotkań z Olimpijczykami mogli poczuć magię zwycięstwa, osobistego
sukcesu, radości z życia.
Wielkim zwycięzcą Finału Energa Sailing Cup został wspaniały
żeglarz, cudowny człowiek, mój syn - Filip Szmit. Filip, serdeczne gratulacje !
Został także stypendystą programu, otrzymał nagrody finansowe i rzeczowe, za
co dziękujemy Grupie ENERGA.
Pozostali zawodnicy: Kinga, Wojtek i Julcia mieli mniej szczęścia, no cóż może
za rok to oni staną na najwyższym podium. Jednak chciałbym podkreślić, iż
uważam, że ta czwórka stanowi obecnie szczyt Polskiego Optimista.To o nas, to o
naszych zawodnikach się w tej chwili w Polsce mówi. Bardzo gorąco im także
gratuluję.
Za wielki wkład w rozwój Giżyckiego Optimista dziękuję Ali, Ani, Wojtkowi, Darkowi,a przede wszystkim Basi, bez niej nie byłoby tej drużyny.
O takim klubie marzyłem, jest w nim także cząstka mnie.