Regaty rozpoczęli już w czwartek zawodnicy klas Techno 293 i RS:X. Oni ścigali się o Puchary Prezydenta Sopotu dla nas startujących w klasie Formula Windsurfing była to znacznie ważniejsza impreza - Międzynarodowe Mistrzostwa Polski zaliczane do Pucharu Polski, Europy i Świata.
Jako, że było o co walczyć to i konkurencja dopisała. Na starcie zameldowały się 72 osoby, oprócz zawodników z Polski zjawiły się grupy z Litwy, Białorusi, Estonii, Francji i Australii. Oczywiście wszyscy mieli ten sam cel - zwycięstwo. Myśląc jednak realistycznie, jako 18 latek, który stał w tym sezonie na wodzie zaledwie pięć razy konkurowanie z zawodowcami którzy pływają sześć dni w tygodniu, bo przecież "w niedzielę się nie pracuje", wydawało się być prawdziwym "mission impossible".