loader
Scroll to top

Optymistyczna Francja Dzień V

Relacja Pauli Kamińskiej POL-966



Dzisiaj wstaliśmy o 7.00. Jak zwykle o 7.30 była poranna rozgrzewka. Potem zjedliśmy śniadanie (płatki i kanapki). Następnie przygotowaliśmy łódki i poszliśmy się przebierać. Po wypłynięciu na wodę miały się odbyć wyścigi, jednak ich nie było, ponieważ wiatr był bardzo bardzo słaby. Wróciliśmy do portu. Później popłynęliśmy pontonami na wyspę, gdzie mieliśmy piknik. Po powrocie złożyliśmy łódki i poszliśmy bawić się w piasku. Potem było podsumowanie naszego pobytu we Francji. Dostaliśmy prezenty i jedliśmy ciasto. Pożegnaliśmy się z panią Olą- naszą tłumaczką. O 19.00 zjedliśmy kolację. Następnie graliśmy w mecz piłki nożnej. Julka dostała w twarz piłką od pana Marioo (Mariusz B. :-)) i tak zakończył się mecz. Po kąpieli wygłupiałyśmy się z Francuzkami. Teraz muszę kończyć, iż jest 22.26. Pozdrowienia dla rodziców, całej rodziny i wszystkich czytających.
Paula.

© 2024 Giżycka Grupa Regatowa | Delivered by UpwindMedia