loader
Scroll to top

Piątek 22.03.2013 - Garda


To był długi,  wietrzny i słoneczny dzień.
W ramach rozruchu przebiegliśmy ścieżką rowerową około dwóch kilometrów (licząc całą trasę), zatrzymując się za Gardą w celu rozgrzewki.
Chwilę po 8.00 zeszliśmy na wodę. Przywitał nas tam północny wiatr („peler”), który wiał z siłą 3-4 B. Bardzo się cieszyłam. W końcu miałam okazję poćwiczyć żeglowanie przy większym wietrze i muszę powiedzieć, że szło mi bardzo dobrze. Popłynęliśmy w głąb jeziora pełnym kursem, następnie dość długa halsówka i znowu w dół. W międzyczasie ścichło. Czas wypełniły rozmowy oraz posiłek. Po południu przyszła długo oczekiwana ora! Na początku był to lekki przyjemny szkwał, którego siła wzmagała się. Razem z zawodnikami z Goleniowa rozegraliśmy trzy wyścigi. W każdym najlepsze lokaty zajmowalinasi optymiściarze. Po zaciętej rywalizacji spływaliśmy fordewindem do portu. Jak dla mnie była to największa frajda.


Wiało 4- 5B. Mogliśmy doskonalić pompowanie na dużych, długich falach. Jednak nie każdemu udało się utrzymać równowagę na bujającej się łódce i dopłynąć suchym do portu, a mianowicie Kacper Bochan zaliczył aż 2 wywrotki. 



Po obiedzie poszliśmy na boisko grać w piłkę. Zabawę urozmaiciliśmy strzelaniem w Fifka siedzącego na bramce. Nikt nie mógł go trafić. Jako pierwsza uczyniła to jego siostra - Julka. Wyczerpani wróciliśmy do pokojów. Chętni odwiedzili jeszcze najlepszą na Gardzie lodziarnię Florę.
Teraz trwają przygotowania do zbliżającej się Wielkanocy - malujemy jajka, robimy kartki świąteczne …

Za chwilę pójdziemy na odprawę i spać. Dobranoc!

Kinga  POL1361

Pozdrowienia dla rodziców, siostry i wszystkich innych, w tym także dla mojej przyszłej myszy i kotka Julki i Filipa - Lolka :-)

© 2024 Giżycka Grupa Regatowa | Delivered by UpwindMedia