loader
Scroll to top

Relacja Julii Szmit POL-1216 - Palamos

Relacja Julii Szmit POL-1216

             Na rozruchu pobiegliśmy na plażę - Gracja prowadziła. Wróciliśmy i zjedliśmy śniadanie (jajecznica). Potem poszliśmy do portu. Mało wiało i były duże fale, więc nie wypływaliśmy przez dłuższy czas. Obok pomostu leżała nieżywa langusta, którą znalazła Wiktoria, a ja z Paulą wyłowiłyśmy ją z wody. Za kilka minut wypłynęliśmy, ale szybko spłynęliśmy, bo zbierało się na burzę. Zaprowadziliśmy łódki na plażę. Podzieliliśmy się na grupy i pojechaliśmy do Decathlonu. Ja, Gracja, Fifi i Magda jechaliśmy drugą turą. Gdy reszta była w drodze do sklepu z Panią Basią poszliśmy na plażę. Uciekaliśmy od fal, które wpływały prawie na chodnik i robiliśmy zdjęcia jak skaczemy z murków (pierwsze zdjęcie pod relacją). Przyjechał Pan Zenek i pojechaliśmy do decathlonu. Wszyscy się obkupili w polarki, rękawiczki, buty i niektórzy w piłki. Wróciliśmy i zjedliśmy obiad (klopsiki i kopytka J). Teraz wszyscy jedzą owoce (ja i Gracja truskawki). O 22.00 mamy ciszę nocną.

 Julia Szmit

Pozdro dla wszystkich co to czytali =)



© 2024 Giżycka Grupa Regatowa | Delivered by UpwindMedia