loader
Scroll to top

Torrevieja

U Was śnieg i mróz, a my się wygrzewamy w hiszpańskim słoneczku :-)

Podróż minęła nam sprawnie i szybko (23 h) bez przygód. Na miejsce dojechaliśmy ok 5 nad ranem.
Rano po śniadaniu ruszyliśmy przygotować sprzęt. Łódki trzymamy w przepięknym klubie, który znajduje się w olbrzymiej marinie. Śmiejemy się, że żeby wybudować u nas taki port, trzeba by było zagospodarować pół Niegocina :-)


Pierwszy trening to rozpływanie po dłuższej przerwie. Słońce i lekki wiaterek. Kolejny trening także słoneczny, wietrzny i przy sporej fali.




Po pływaniu pyszne obiady przygotowane przez Pana Piotra i Panią Ziutkę, czas dla siebie i spać.
Wczoraj niestety pogoda się popsuła, deszcz, zimno i słaby wiatr uniemożliwiły nam na zejście na wodę. Poczekaliśmy trochę w domu na lepsze warunki, ale bez skutku, więc ruszyliśmy na shopping do centrum handlowego :-)
Dzisiaj bardzo fajny dzień; dużo słońca i silny wiatr od brzegu. Na treningu nie próżnowaliśmy, lecz znaleźliśmy trochę czasu na wygłupy. Momentami wiało naprawdę sporo. Kilka nurków i gleba Maćka :-)

















Pozdrawiamy Julka, Maciek i Pani Basia :-)

© 2024 Giżycka Grupa Regatowa | Delivered by UpwindMedia