loader
Scroll to top

Wieści z Trogiru po czterech wyścigach ( 25.08.2008 )

Coś niesamowitego,
(jeśli chodzi o organizację)

Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem zorganizowanych sędziów głównych na wodzie, chyba wyciągnęli jakieś wnioski z dnia poprzedniego. Pomimo tego, że zawodnicy zeszli na wodę dwie godziny później niż wczoraj, to zeszli z wody również dwie godziny wcześniej, a wiatr był dużo słabszy. O godzinie 18.00 mieliśmy wszystkich zawodników na brzegu.
A piszę tak późno, bo czekaliśmy na oficjalne wyniki. I jak już wiecie w polskiej ekipie przoduje Piotr Ogrodnik zajmując po dwóch dniach 20 miejsce. Dwóch naszych chłopaków również poszło zdecydowanie do przodu, Artek D. awansował na 109 miejsce (dziś 46 i 4 !!!!!!!), Staś na 126 miejsce (dziś 19 i 27). Niestety nie poszczęściło się Arturowi B (219 miejsce) i Ewelinie (113 miejsce) po czterech biegach. Podejrzewam, że ta ostatnia dwójka szukała międzynarodowej przyjaźni już na wodzie i coś im umknęło. Choć przyczynę spadku Eweliny poznaliśmy zaraz po zejściu na ląd, bo nie dokręciła korka spustowego przed zejściem na wodę i przez to nie spełnił on swojej funkcji. Tak więc przestaliśmy się dziwić, że trochę ciężko się jej pływało. Nie trzeba jednak nikomu się przyglądać, aby wiedzieć jak silna jest w nich wola walki i chęć wygrywania, tylko tego nie okazują (Tak trzymać). Jesteśmy też po sesji zdjęciowej i jeżeli namówię Stasia, to wrzuci coś do galerii. Jeżeli chodzi o opiekunów, to jesteśmy zadowoleni z siebie mocno po tym jak w kilku albo w kilkunastu językach usłyszeliśmy "dziękuję" za pomoc przy wyciąganiu łódek, a niech wiedzą, że są jeszcze Gentlemani na tej chorwackiej ziemi. Podsumowanie dnia poprzedniego i wskazówki na rozpoczęty dzień przekażemy pociechom przy śniadaniu.

Do usłyszenia jutro

Darek

© 2024 Giżycka Grupa Regatowa | Delivered by UpwindMedia