Już po emocjach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Pucku :-)
Zdobyliśmy dwa złote medale w klasie Laser 4.7 !
ale po kolei ...
Przez cztery dni Olimpiady rozegrano wszystkie zaplanowane wyścigi (jedenaście), wiatr był zmienny i były chwile gdy nieco go brakowało, wola walki za to była ogromna.
W klasie Laser 4.7 rywalizowało dziewięciu naszych zawodników (czyli wszyscy), a w klasie Cadet ścigały się dwie giżyckie załogi. Na trasie laserowej trener Czarek Borkowski był jak Harry Potter - chciał być wszędzie, w każdej startującej grupie miał swoich zawodników.
a na wodzie bywało różnie, również i tak:
Od pierwszego dnia prowadzenie w dwóch grupach objęli Magda Daniszewska (U18) i Michał Strupiński (U16) i zwycięstwa tego już nie oddali ! Miejsca medalowe atakowali też Marta Weiss i Wojtek Klimaszewski, który świetnym finiszem nadrobił w niedzielę blisko 20-to punktową stratę ... jednak do brązowego medalu zabrakło tego najważniejszego jednego punktu. Doskonale zaprezentowała się również Julia Rogalska (debiutantka w klasie Laser 4.7 na OOM) zajmując miejsce ósme. Oto wyniki:
Chłopcy U16 1. Michał Strupiński MBSW/UKŻR Giżycko 2. Krzysztof Szot UKS Silesia Chełm Śl. 3. Mateusz Ksobich AZS Poznań
6. Marta Weiss 14. Wiktoria Gubin 15. Paula Kamińska
W klasie Cadet świetny start zaliczyła załoga Miłosza Dołęgi z Wojtkiem Halczukiem plasując się na pozycji 8, a Paweł Pawlicki z Aleksandrem Drwalem zajęli miejsce 15. Nad naszymi zawodnikami w tej klasie czuwał sam Wojciech Caban.
W klasyfikacji województw znaleźliśmy się na drugiej pozycji przed woj. Mazowieckim i za Pomorskim:
a jako klub żeglarski uplasowaliśmy się w ogólnopolskiej klasyfikacji OOM na medalowym trzecim miejscu! Wyprzedzili nas tylko SKŻ Ergo Hestia Sopot i MKS Dwójka Warszawa. W klasie Laser 4.7 zdobyliśmy 30 punktów i jesteśmy tu najlepsi w kraju!!
Wszystkie wyniki dostępne są na http://moksir.puck.pl/PL/wyniki_2015.html
Jeszcze tylko przymusowa kąpiel: pierwszy poleciał Michał
następna była Madzia ( tu musicie uwierzyć mi na słowo)
i trener oczywiście
Wszystkim, szczególnie Zwycięzcom składamy ogromne, serdeczne gratulacje !!!
Ps. Gdy zawodnicy walczyli na wodzie, trener przeżywał kolejne zawały, pewni rodzice wyrywali niewinnym obserwatorom lornetki z rąk w Mistralu ... Prezes "udział" kolejne pięć czapek :-)