loader
Scroll to top

Wielkanocnie !

Zdrowych, wiosennych Świąt Wielkanocnych
i wielu sukcesów w nadchodzącym sezonie
życzy Zarząd UKŻR "NIEGOCIN"


ZEBRANIE (KLASA LASER)

WITAM WSZYSTKICH LASEROWCÓW RAZEM Z RODZICAMI ZAPRASZAM NA ZEBRANIE KTÓRE ODBĘDZIE SIĘ W SOBOTĘ 14.04.2012r o godz.15:30 w KLASIE MBSW. W RAZIE NIEJASNOŚCI PROSZĘ SIĘ KONTAKTOWAC POD NUMEREM TELEFONU 512-845-587 POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WESOŁYCH ŚWIĄT. CEZARY BORKOWSKI

Gratulacje !

 

Zarządzenie Nr 158 /2012
Burmistrza Miasta Giżycka
z dnia 26 marca 2012 r.

w sprawie przyznania stypendiów sportowych


Na podstawie  § 3 pkt a uchwały nr V/20/10 Rady Miejskiej w Giżycku z dnia 29 grudnia 2010 r.  oraz uchwały zmieniającej nr XIII/79/11 Rady Miejskiej w Giżycku z dnia 22 września 2011 r. w sprawie stypendiów sportowych dla zawodników osiągających wysokie wyniki sportowe we współzawodnictwie międzynarodowym lub krajowym oraz w sprawie przyznawania nagród sportowcom, trenerom i działaczom sportowym zarządzam co następuje:

 

§ 1


Na podstawie wniosku złożonego przez Uczniowski Klub Żeglarstwa Regatowego NIEGOCIN przyznaję stypendium zawodnikom:

1. Adamowi Łożyńskiemu za zajęcie III miejsca w Mistrzostwach Polski w Windsurfingu Śnieżno-Lodowym od 1 marca do 31 sierpnia 2012 r. w wysokości 300 zł miesięcznie

 

2. Agnieszce Gutkowskiej za zajęcie II miejsca w Mistrzostwach Polski w Windsurfingu Śnieżno-Lodowym 1 marca do 31 sierpnia 2012 r. w wysokości 300 zł miesięcznie

 

3. Julii Szmit za zajęcie III miejsca w Mistrzostwach Świata Ice Optimist za okres od 1 marca do 31 sierpnia 2012 r. w wysokości 700 zł miesięcznie

 

§ 3


Wykonanie zarządzenia powierzam Skarbnikowi Miasta.


§ 4


Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podpisania.


 

/-/ Jolanta Piotrowska


Relacja VII

Dziś rano pobiegliśmy na rozgrzewkę nad brzegiem jeziora, gdy wróciliśmy do hotelu zjedliśmy śniadanie i szybko ubraliśmy się w suchary. W porcie dowiedzieliśmy się, że na wodzie rozegramy małe regaty w innymi klubami. Miało się odbyć 5 biegów, a wyszły tylko 2. na wodzie byliśmy około 6 godzin, po zejściu z wody wróciliśmy do hotelu na obiad. Potem mieliśmy trochę wolnego czasu i poszliśmy na miasto. Gdy szłyśmy w kierunku portu zgubiłyśmy Wiktorię i Paulę. Z Julką potrzebowałyśmy kartki, więc postanowiłyśmy zajść do pobliskiej restauracji. Próbowaliśmy dogadać się z kelnerem po angielsku, ale coś nam nie wyszło i okazało się, że mówił on po polsku. Paulę i Wiktorię znalazłyśmy w drodze powrotnej, więc zaszłyśmy jeszcze na lody. Teraz wszyscy jesteśmy w hotelu i szykujemy się do spania.

Magda POL 1590



Relacja VI

Dziś robiliśmy to co zwykle. Czyli była rozgrzewka i śniadanie. Jedliśmy płatki i kanapki.  Po jedzeniu ubraliśmy się na wodę. Na wodzie byliśmy krócej niż zwykle. Pływaliśmy tylko 4 godziny. Szybko przebraliśmy się. Po obiedzie poszliśmy na kapliczkę św. Barbary. Kapliczka była na wysokości 560 m n.p.m. Gdy wpisaliśmy się do księgi i zrobiliśmy zdjęcia zeszliśmy na dół. Po drodze spotkaliśmy zawodników z Goleniowa. Jak zeszliśmy na dół p. Basia zauważyła ślicznego pieska, był bardzo przyjazny. W czasie drogi zaszliśmy do dwóch sklepów. Pierwszy to sklep z pamiątkami, a drugi to lodziarnia. Gdy wróciliśmy to p. Basia zrobiła odprawę. Pokazała nam zdjęcia z dzisiejszej wyprawy. Teraz idę na kolację, czyli grilla. Pozdrawiam rodziców i informuję, że wszystko jest w porządku. Proszę rodziców, żeby uściskali ode mnie moją małą, łaciatą krowę Franię.

Wiktoria Gubin POL 966





Relacja z Gardy I



22.03.2012 Wyjeżdżamy na Gardę. Podróż się zaczęła nowym samochodem i z nową przyczepą. Wszyscy byli podekscytowani, ponieważ w końcu w tym roku po raz pierwszy zeszliśmy na wodę. Nie każdy zniósł jazdę dobrze. Jak przyjechaliśmy, to się rozpakowaliśmy i zeszliśmy na wodę. Niestety nic nie wiało i spłynęliśmy. Gdy wróciliśmy, zjedliśmy obiado - kolację, potem niektórzy odrabiali lekcje. Ja nie musiałem :-) ponieważ w mojej klasie mamy pedagoga wspomagającego Panią Asię Witek, której bardzo dziękuję za prowadzenie zeszytów podczas mojego wyjazdu. Potem wszyscy już poszli spać.
Pozdrawiam całą moją klasę, Pana Daniela i Panią Asię.

Wojtek Klimaszewski POL 1167


Relacja z Gardy II



Wstaliśmy o 7.30, aby ubrać się na rozgrzewkę. Pobiegliśmy na plaże. Gdy wróciliśmy do hotelu, pan Ignacy zrobił pyszne śniadanie (jajecznicę). Potem szybko przebraliśmy się i pojechaliśmy do portu zrobić łódki, a potem spłynęliśmy na wodę. Najpierw praktycznie nie wiało, ale potem przyszła Ora i wtedy zaczęła się jazda. Przy jednym ze startów, gdy startowałem - nie włożyłem nóg w pasy i zrobiłem fikołka do wody. Potem robiliśmy różne ćwiczenia, a następnie popłynęliśmy do portu. Jak wróciliśmy do hotelu czekał na nas pyszny obiad. Po obiedzie chłopcy grali w piłkę z Włochami, a dziewczyny poszły do miasta. O 19 mieliśmy odprawę, a potem zjedliśmy kolację (kukurydzę) i poszliśmy spać.

Fifek POL 1363

ZEBRANIE NIVEA

W DNIU 30 marca 2012(piątek) ODBĘDZIE SIĘ ZEBRANIE ORGANIZACYJNE UCZESTNIKÓW PROGRAMU NIVEA BŁĘKITNE ŻAGLE . ZAPRASZAM DO ŚWIETLICY MIĘDZYSZKOLNEJ BAZY SPORTÓW WODNYCH PRZY ULICY NADBRZEŻNEJ 15 NA GODZ. 17.00 . MILE WIDZIANI NOWI CHĘTNI ( DZIECI W WIEKU DO LAT 10). SERDECZNIE POZDRAWIAM TRENER TOMASZ JAWORSKI

Relacja III



Dzień zaczęliśmy nietypowym rozruchem. Poprowadziłam rozgrzewkę od początku do końca, bo jako pierwsza zgłosiłam się do napisania relacji. Warto było...
Trening na wodzie zaczęliśmy kilkoma rufami i zwrotami przez sztag . Na krótkich śledziach ćwiczyliśmy zatrzymywanie łódki i wykonywanie kar (dwa lub jedno kółeczko).
Aby bardziej nas motywować podczas wyścigów, pani Basia wymyśliła plan...
Za każdy wygrany wyścig będziemy otrzymywać pieniądze . Na początku wszyscy myśleli że dostaniemy "prawdziwe euro". Za pierwszy wyścig 2 € za drugi 10€ a za trzeci 1€ (w trzecim wyścigu startowaliśmy co minutę - Wiktoria za minutę Paula potem Michał itd. Na samym końcu oczywiście ja) . Zdobyłam największą pulę aż 12€. Po obiedzie ( pyszne tortellini ) okazało się że kasa którą dostaniemy jest z czekolady. Ha ,ha !!! A już myślałam że kupię sobie duży deser lodowy  :-(. W całej tej zabawie z pieniążkami chodzi o nazbieranie jak największej sumy .  Potem wszystko razem zliczamy i kto najwięcej " zarobi" ten dostanie nagrodę. Tak mówi pani Basia. Teraz chłopcy grają w nogę a ja z Magdą siedzimy na internecie w recepcji. Trzymajcie za mnie kciuki w następnych wyścigach. Podobno jest fajna nagroda. :-)
Jula Szmit POL 1216

Relacja IV



Dziś rano wstaliśmy z łóżek, ubraliśmy się i pobiegliśmy na rozruch. Dziś prowadziłem rozruch, ponieważ zgłosiłem się do pisania relacji. Po rozgrzewce wróciliśmy na śniadanie (parówki i kakao). Gdy skończyliśmy ubraliśmy się w suchary. Pojechaliśmy do portu i wypłynęliśmy na wodę. Trening zaczęliśmy od zwrotów przez rufę, potem zwroty na ostrym. Gdy skończyliśmy, robiliśmy wyścigi po trapezie. W jednym z wyścigów zderzyliśmy się z Magdą łódkami, przez co mam dziurę na dziobie. Później pływaliśmy wyścigi z Mrągowem i koniec wiatru, zaczęliśmy spływać do portu (daleka droga). W  połowie drogi znów przyszedł wiatr i urządziliśmy sobie małą zabawę. Weszliśmy po dwie osoby do jednej łódki i zrobiliśmy wyścig. Paula z Magdą "trochę" zatopiły łódkę (Titanic), a pani Basi zepsuł się czerwony rumak. Gdy wróciliśmy do hotelu zjedliśmy obiad, później odprawa. Podczas odprawy poczuliśmy, że coś się pali. Mieliśmy różne pomysły np. suszarka do włosów, kabel od komputera itp.  Ostatecznie okazało się, że pani Marysia przypaliła mleko, efekty: zalana kuchenka, zapach spalenizny i spalony garnek bez mleka :-)
Jest już późno i kładę się spać. Pozdrawiam wszystkich czytających.
Michał Strupiński POL 1557


© 2024 Giżycka Grupa Regatowa | Delivered by UpwindMedia